Autor |
Wiadomość |
Cena |
|
|
Eedes62 |
|
|
Natasha |
Wysłany: Nie 10:48, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja jednak nie lubie ciemności... |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Sob 12:10, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
no własnie, ciemność górą też zdania nie zmienie |
|
|
majeczka_000 |
Wysłany: Sob 11:37, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ojj Wiecie co ciemność jest naprawde cudowna i nie zmienie zdania Magiczna i wspaniała OoO Tak |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Czw 9:46, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
o tak, atmosfera jest jak najbardziej magiczna |
|
|
Amazing Girl |
Wysłany: Śro 23:44, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
Lubię ciemność nocy. Czasem wszystko wtedy wygląda strasznie, ale to mnie właśnie ekscytuje. Noc posiada dla mnie taką magiczną atmosferę; a jeszcze do tego ksieżyc w pełni.... mmmm, cudownie... |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Śro 22:11, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
o tak... ciemnosc, cisza... normalnie cudo kocham takie wieczory, kiedy moge spokojnie pomyśleć, wypłakać się w ciemnościach, kiedy nikt nie widzi... |
|
|
majeczka_000 |
Wysłany: Śro 22:54, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
No bez światła życie nie było by łatwe, ale ja zawsze będę zdania, że ciemność jest przyjemna. Kiedy mam zły humor, wychodze sobie przed dom do ogrodu w nocy, siedze na ławce. A ponieważ, często się zdarza, że latarnie nie działają przed domem to jest tak fajnie ciemno Lekki wiaterek i ta wspaniała cisza której w ciągu dnia tak bardzo mi brakuje:) Mmm cudownie |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Śro 16:04, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
na pewno ciezko, ale moze daloby sie przyzwyczaic... kiedys nie bylo pradu, a co z tym idzie tez swiatla i luzie jakos zyli, wiec teraz tez pewnie by sie dal tylko ludzie sa juz zbyt do niego przyzwyczajeni... tak jak do wszelkich technologicznych sprzetow... |
|
|
Natasha |
Wysłany: Śro 15:52, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
Bez światła cięzko by sie żyło.... |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Śro 14:08, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
Natasha napisał: | Ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez światła... |
tak szczerze, to ja tez |
|
|
Natasha |
Wysłany: Śro 8:47, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
AgooSia napisał: | jakbys od dziecka byla do tego przyzwyczajona, nie umarlabys ze strachu. to tak jak ze swiatlem... znasz je od malego i sie nie boisz, ale jakbys zawsze zyla w ciamnosciach i potem kto gasilby swiatlo, balabys sie.... Od najmlodszych lat (od pierwszegoroku zycia) jeździłam z rodzicami do małego domku w lesie i tam nie bylo prądu wtedy i sie przyzwyczailam |
Aha! Mozliwe, że jakbym sie przyzwyczaiła to bym sie nie bała! Ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez światła... |
|
|
AgooSia |
Wysłany: Wto 22:07, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
jakbys od dziecka byla do tego przyzwyczajona, nie umarlabys ze strachu. to tak jak ze swiatlem... znasz je od malego i sie nie boisz, ale jakbys zawsze zyla w ciamnosciach i potem kto gasilby swiatlo, balabys sie.... Od najmlodszych lat (od pierwszegoroku zycia) jeździłam z rodzicami do małego domku w lesie i tam nie bylo prądu wtedy i sie przyzwyczailam |
|
|
Natasha |
Wysłany: Wto 20:44, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja bym tak nie mogła! Ze strachu bym zawału dostała... |
|
|