Autor |
Wiadomość |
Aneaderabda |
|
 |
C4sh3r |
|
 |
Westside |
|
 |
Cross_eyed |
|
 |
Leanore |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Czw 18:03, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Mogłby dać szanse innym...np. Basi, Sczepanowi lub Zuzi...Wkońcu by na coś wpadli...hehehe  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Czw 18:00, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
no własnie mnie tez nudzi... Zawsze jest to samo. Kiedy nikt nie może niczego wymyśleć i praktycznie nie ma zadnego punktu zaczepienia to Adaś dostaje olśnienia i wpada na genialny pomysł... To już naprawde jest denerwujące...  |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Czw 17:58, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Niestety...Ja go za bardzo nie lubie, nudzi mnie...  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Czw 17:49, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
nie wiem, moze go nie bedzie. choc czytalam, ze bedzie w Trójmieście... |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Czw 16:33, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Możliwe, ze go na początku nie będzie bo szuka tego mordercy żony...To może weźnie urlop na troche... |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Czw 12:14, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
też bym chciała, żeby Adam gdzieś pojechał, bo mi się "przejadł"... jest jak dla mnie za idealny... a moze gdyby Basia i Marek znowu zostali sami zaczeło by się cos miedzy nimi dziać? Bo ostatnio jak byli ami, to Marek pocałował Basię  |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Czw 9:21, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
My jak zawsze tak samo myslimy...Może to niesprawiedliwe, ale chce zeby Adam gdzieś wyjechał na troche i zeby Basia i Marek sami dwali sobie rade...Albo z Zuzią...  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Czw 9:00, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Natasha napisał: | Mam nadzieje, ze go znajdzie... |
tez mam taka nadzieje (i znowu sie zgadzamy )
Natasha napisał: | A Iza nie powinna sie przejmować Adamem...  |
dokladnie... |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Czw 8:32, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
Mam nadzieje, ze go znajdzie... A Iza nie powinna sie przejmować Adamem...  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Śro 23:07, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
a, chyba, że tak... ciekawe, jak teraz potoczy sie zycie prywatne Adama, bo podobno zacznie on (juz zaczal) bardzo na powanie szukac zabojcy jego zony i matki... |
|
 |